5 dni do Godziny Zero

6/09/2015

Wstaję i nerwowo patrzę na zegarek... sekundy, minuty, godziny lecą nieubłaganie, a ja mam wrażenie, że nie ruszyłam się z miejsca nawet o krok...
Jestem bliska rozstroju żołądka oraz ataku paniki z histerią włącznie...
W sumie to wiem co ubiorę, ale poza tym nie mam kompletnie pomysłu co z sobą zrobić... fryzura leży i "kwiczy" - poprostu nie wpadłam jeszcze na to jak będzie wyglądać. Może poprostu zostawię włosy rozpuszczone, jakaś farba dla podkreślenia koloru... a może coś z fantazją... ehhh.... Makijaż...??? Chyba jeszcze nigdy nie miałam takiego dylematu jakiej palety barw użyć, o panokciach nie wspominając! Pastelowy fiolet, a może pistacjowy, żeby pasowało tonacją do sukienki. Albo brzoskwiniowy i przy okazji dogra się ze szpilkami... Istny kosmos...


Zostało pięć dni, a ja kompletnie nie moge ogarnąć tematu... i to nie dlatego, że nie umiem. Najzwyczajniej się denerwuję, bo jest to uroczystość. która dotyczy mnie dość mocno.
Swoją drogą nie wyobrażam sobie, a nawet nie mam zamiaru sobie tego wyobrażać, co czuje przyszła mężatka... tyle ma na głowie... Wizualnie jest oazą spokoju, ale w środku?? Kto to wie...
Jak już opanuję ten wizualny chaos to pozostanie nam tylko aura. Szkoda, że jej też nie da się ustawić. Prognoza wygląda zachęcająco, ale widząc ostatnie klimatyczne wybryki, ciężko powiedzieć co to będzie.
Jednym zdaniem stwierdzając, trzeba być gotowym również na ewentualnego pogodowego psikusa. A to z kolei oznacza, że muszę przygotować wariant ubraniowy numer dwa...
Ehhhh.... ciężkie jest życie siostry przyszłej panny młodej...

You Might Also Like

4 komentarze

  1. Spokojnie to tylko stres... nie warto. Strach ma wielkie oczy ale sam już taki duży nie jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda to prawda :) teraz dwa głębokie wdechy i byle do soboty ;)

      Usuń
  2. Napij się naparu z dziurawca,pozbędziesz się stresu;-) Jednakże jeśli przy czymś takim się stresujesz pokazuje że przed własnym ślubem musisz być lepiej zorganizowana. To tylko chodzi o dobre planowanie a potem wszystko leci jak z górki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za dziurawcem nie przepadam, ale melisa już w akcji ;) A co do mojego wesela, to aż boję się pomyśleć co to będzie ;)

      Usuń

Łączna liczba wyświetleń

Followers