"back to black"

7/24/2011

...brak słów... odeszła jedna z gwiazd muzycznego firmamentu... o ironio... tzw przyjaciele ubolewają nad jej stratą.... tak wielu "chciało" jej pomóc, gdy jeszcze żyła... a odeszła zupełnie sama.... sama wzywała pomoc, która nie dotarła na czas.... gdzie wówczas byli Ci, którzy tak się o nią martwili??
To skłania do refleksji... zwykłe codzienne problemy przestają mieć znaczenie.... to, że odpaliłam rano komputer i widzę Cię online a Ty milczysz... to, że znów z nią rozmawiasz... to, że nie pytasz, czy tęsknię i że nie piszesz, że się wkrótce zobaczymy...
.... w obliczu śmierci, nie znaczy to nic...
Zamiast cieszyć, się małymi rzeczami potrafimy z iście piekielną fantazją, znęcać się nad sobą, analizując rzeczy mało istotne...
Pamiętajmy, że zawsze jest ktoś na tym świecie, kto ma większe problemy, i że może w momencie, kiedy my płaczemy nad rozlanym mlekiem, ten ktoś naprawdę potrzebuje naszej pomocy....

****************************************R.I.P. Amy Winehouse***************************************



You Might Also Like

0 komentarze

Łączna liczba wyświetleń

Followers