Ja ogień... Ty woda...

7/26/2011

I stało się.... dopadło mnie znów... zwątpienie... ehh.....
Widzę Cię.... milczysz.... Serce podchodzi mi do gardła, a ręce się trzęsa.... patrze.... czekam.... a Ty nic.... żal aż ściska za serce.... ale nie napiszę.... nie odezwę się pierwsza....
Nie wiem jak to nazwać... przekora, głupota, złośliwość??? Ale nie tylko z mojej strony... z Twojej też... Robisz dokładnie to samo.... To się dopiero nazywa masochizm. Niesamowite jak wymyślnie potrafimy się nad sobą znęcać.... Jesteśmy jak dwa zupełnie przeciwne bieguny.... jak dwa inne światy....
Tak, zewnętrznie napewno... ale w głębi serca gdzieś tam jesteśmy tacy sami....
Pytanie teraz, po co ta gra...??? Jak długo jeszcze....???


I tak oto zatrułam sobie resztę wieczora, kontemplując dlaczego jest tak a nie inaczej.... Że też zawsze przeciwieństwa się muszą przyciągać.... szkoda jeszcze, że nie z taką sama siłą....
No tak.... nie może być za prosto...
A miało być już tylko lepiej, a tu bach.... misterny plan w nosie mania wszystkiego legł w gruzach... Nie wiem na kogo jestem teraz bardziej zła.... na siebie czy na Ciebie...
Z tego wszystkiego chyba pójdę sobie zrobić kolejną dziś kawę... Późno, ale co tam... A potem pójdę spać, bo nie mam na to wszystko już dzisiaj siły... O ile oczywiście uda mi się zasnąć....

You Might Also Like

2 komentarze

  1. ;) z tą kawę uważaj, bo jak już ma się serce podłamane to szkoda jeszcze żołądka :)


    Dziękuję Ci za propozycje wakacyjne :) myślę, że omawianie z Bardzo Mądrym Mężczyzną będzie osstrrre :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedy ja ta kawę tak kocham... hehehe... ;)

    Mam nadzieję, że Ty i Bardzo Mądry Mężczyzna, wybierzecie dla siebie coś z tych propozycji i spędzicie niezapomniane wakacje :)

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Followers